Infrastruktura przyjazna środowisku
https://youtu.be/muTI_SZUifs?si=9ln0bMsBaU8hAmfc
Czytaj dalejZdajemy sobie sprawę, że człowiek – ze wszystkich żyjących na ziemi gatunków zwierząt – ma największy wpływ na środowisko. Przekształca naturalne ekosystemy i dostosowuje je do własnych potrzeb. Presja człowieka na przyrodę jest duża, lecz dobrze zaprojektowana infrastruktura wraz z odpowiednim zabezpieczeniem ochronnym może zapewniać zwierzętom bezpieczne warunki do życia i rozwoju.
Podchodzimy do kwestii środowiskowych odpowiedzialnie i z uwagą. We współpracy ze specjalistami z zakresu ochrony środowiska powstały rozwiązania infrastrukturalne dostosowane do potrzeb występujących w okolicy naszej autostrady zwierząt.
Kierowcy często nie zdają sobie sprawy, że pod autostradą przebiega dodatkowa infrastruktura dedykowana zwierzętom i środowisku, jak na przykład przepusty dla drobnej zwierzyny i płazów. Ich lokalizacja została wskazana przez naukowców, z którymi współpracujemy, monitorujących m.in. populację traszek grzebieniastych. W efekcie wspólnych działań powstało pod autostradą ponad 120 specjalnych przepustów dla drobnej zwierzyny, zlokalizowanych w zależności od potrzeb migracyjnych zwierząt. Między Świeckiem a Nowym Tomyślem przepusty znajdują się średnio co 700 metrów.
Autostrada to znacznie więcej niż tylko pas drogi prowadzący z jednej miejscowości do drugiej. To wielopoziomowy, złożony organizm, tworzący swoisty ekosystem, którego elementy muszą do siebie idealnie pasować. Nad autostradą miedzy Świeckiem a Koninem znajduje się 45 przejść dla dużych zwierząt. Ich lokalizacja także wynika z analizy środowiskowej, która pozwoliła wskazać trasy wędrówek zwierząt. Dzięki temu nie zakłócamy naturalnych szlaków migracji i umożliwiamy zwierzętom bezpieczne przejście na drugą stronę, z dala od pędzących pojazdów. Każde przejście nad autostradą wyposażone jest w wysokie na ponad 2 metry ekrany przeciwolśnieniowe połączone z ogrodzeniem naprowadzającym. Dodatkowo stworzyliśmy warunki jak najbardziej zbliżone do naturalnych – nasadziliśmy przyjazne rośliny, drzewa i krzewy projektując naturalne podszycie w taki sposób, aby były przyjazne dla środowiska i jak najbardziej naturalne. Regularnie prowadzony monitoring w tych miejscach pokazuje, że zwierzęta zaakceptowały przejścia i często je odwiedzają.
Jadąc 255 km Autostradą Wielkopolską kierowcy mijają ponad 96 tysięcy drzew i niemal 600 tysięcy krzewów. Wzdłuż pasa drogowego ciągnie się ponad 2 tysiące hektarów terenów trawiastych. Dla bezpieczeństwa kierowców i zwierząt żyjących wokół autostrady zamontowaliśmy ponad 560 km ogrodzenia i 164 tysiące m2 ekranów akustycznych. Dodatkowo dbamy o ponad 230 zbiorników ekologicznych, które służą zwierzętom. Cała infrastruktura jest regularnie sprawdzana i utrzymywana w zgodzie z wysokimi standardami jakości.
Zakres stałego monitoringu prowadzonego przez nas w ramach ochrony środowiska to m.in.:
O naszej postawie pro – środowiskowej świadczy także fakt, że nie boimy się inwestować w rozwiązania droższe, przewyższające wymagane normy. Warto nadmienić iż 25% kosztów budowy odcinka miedzy Nowym Tomyślem a Świeckiem (2012 r.) przeznaczyliśmy wyłącznie na ochronę środowiska. To ponad 1,3 mld złotych (!).
Z uwagi na wielkość projektu i nakłady inwestycyjne budowa odcinka autostrady A2 między Świeckiem a Nowym Tomyślem jest jednym z największych przedsięwzięć ekologicznych w Europie, zdaniem ekspertów Europejskiego Banku Inwestycyjnego – wzorcowym pod względem poszanowania najwyższych standardów ochrony środowiska.
W efekcie dobrze się czują w naszym sąsiedztwie nawet rzadkie i chronione gatunki zwierząt jak traszka grzebieniasta, bocian czarny czy bielik. Poniżej znajdziecie krótkie opisy niektórych z naszych sąsiadów. Przyglądamy się im i dbamy o środowisko, w którym żyją od ponad 20 lat, ponieważ otoczenie ma dla nas duże znaczenie.
Zwana jest też sową uszatą, chociaż pióra wystające z głowy—przypominające uszy – nie pełnią funkcji słuchowej, są niezbędne dla mowy ciała. W rzeczywistości te frędzle mają pewną ruchomość i mogą zmieniać ogólny wygląd ptaka, co można wykorzystać do pokazania jego nastroju lub nadania mu bardziej przerażającego wyglądu. Uszatka jest ptakiem średniej wielkości (choć ze względu na puszyste upierzenie wygląda na większego, to w rzeczywistości jest niewiele większa od gołębia). Mierzy średnio 35-37 cm długości, a jej maksymalna rozpiętość skrzydeł wynosi ok. 100 cm. Lubi młode lasy iglaste (najłatwiej wtapia się w ich otoczenie – upierzona jest zazwyczaj w kolorze rdzawobrązowym, ale spotyka się również osobniki, u których przeważa kolor szary), zasiedla też śródpolne kępy drzew. Podstawę jej diety stanowią drobne gryzonie – głównie norniki, ale także ryjówki i ptaki. Jest nocnym łowcą. Aktywna o zmierzchu i w nocy, zazwyczaj poluje w locie, a w wietrzne i deszczowe dni z czatowni. Jak u wielu sów bardzo miękkie i specjalnie skonstruowane pióra uszatki nie wywołują wirów powietrza podczas lotu, dzięki jest w locie jest praktycznie niesłyszalna (a już na pewno dla ludzkiego ucha!). Uszatka to sprawny lotnik i nawigator – nawet w ciemnościach bez problemu lawiruje pośród gałęzi. Podczas polowania potrafi bezszelestnie zawisnąć w powietrzu, wyczekując na odpowiedni moment do ataku na swoją ofiarę. Oczy sowy mają kształt walca i są zawsze nieruchome, skierowane do przodu. Za to może poruszać głową, obracając ją o 370 stopni. Uszatka, jak każda sowa na oku aż 3 powieki – jedna służy do mrugania, druga pomaga zachować czystość oka a trzecia służy do spania.
Kiedyś, żeby zobaczyć żołny w Polsce, trzeba było jechać w dolinę Sanu lub na Zamojszczyznę. Teraz żołny (Merops apiaster), pojawiają się w wielu zakątkach Polski, również w okolicy Autostrady Wielkopolskiej. Żołny przebywają w Polsce krótko, od początku maja do końca sierpnia. W tym czasie para odbywa gody i kopie norę (długą nawet na 2 metry), wybierając na to pionowe ściany w żwirowniach, piaskowni, naturalnych urwiskach czy osuwiskach. Na początku czerwca samica składa 4 -7 jaj. Około 15 lipca młode wylatują z norek. Żołny żywią się głównie osami i innymi błonkoskrzydłymi, stąd w wielu językach ich nazwa nawiązuje do pszczół (po angielsku: The European bee-eater – europejski „zjadacz pszczół”). Chwytają je w locie i przed połknięciem usuwają żądło.
W koloniach żyją zwykle z jaskółkami brzegówkami, które także kopią nory w skarpach. W okolicy Autostrady Wielkopolskiej obserwowano je w okolicach Nowego Tomyśla i Świebodzina. Ich liczebność w tej okolicy szacuje się na kilka par lęgowych. W latach 80-tych całą polską populację szacowano na 20-30 par, w 2022 r. według danych z monitoringu GIOŚ odnotowano 1724 pary lęgowe. Ekspansja żołny w Polsce może mieć związek z ociepleniem klimatu, a także intensywną rozbudową infrastruktury drogowej, która najwyraźniej im służy.
To olbrzymi drapieżny ptak, którego rozpiętość skrzydeł może sięgać nawet 244 cm! Bielik jest zwany także orłem morskim, ponieważ zamieszkuje głównie obszary przylegające do zbiorników wodnych, wzdłuż wybrzeży morskich i w pobliżu rzek. Bieliki dobierają się w pary na całe życie, w trakcie godów często latają parami, dochodzi wówczas do akrobatycznych walk powietrznych na dużej wysokości – ptaki chwytają się szponami i koziołkując spadają z dużej wysokości, rozdzielając się tuż nad ziemią. Najczęściej budują gniazda na drzewach, ale nie tylko – również na klifach. Po licznych, corocznych naprawach gniazdo jest w stanie osiągnąć 2 m średnicy, 3 m wysokości i ważyć ponad pół tony. U młodych ptaków ogon jest w większości ciemny, dopiero wraz z wiekiem (w kolejnych szatach) jaśnieje, by w szacie dorosłej stać się śnieżnobiałym. Jaśnieje także dziób, który początkowo jest ciemnobrunatny, a u dorosłych ptaków żółty. Bieliki to ptaki długowieczne – mogą dożyć do 20–30 lat. Bieliki to wytrawni łowcy. Stosują różne techniki łowieckie: polowanie z zasiadki, z dolotu, w tandemie, w powietrzu, brodzenie na płytkiej wodzie, okradanie itp. Odżywiają się głównie rybami i ptactwem wodnym (okazjonalnie także padliną i ssakami). Chwytają ryby różnej wielkości (od 0,1 kg do 6–8 kg), ale preferują średnie okazy. U bielików występuje kainizm – ok. 28% piskląt, które się wykluło, ginie wskutek dręczenia przez starsze rodzeństwo. W połowie sierpnia ostatnie młode bieliki z terenu kontynentalnej Europy opuszczają gniazda, uzyskując całkowitą samodzielność pod koniec sierpnia.
Bocian czarny w gwarze znany jako hajstra (z dolnoniem. Heister – sroka, sójka). To duży ptak, którego przeciętna długość ciała wynosi 95–100 cm, a rozpiętość skrzydeł 145–155 cm; waży ok. 3 kg. Jego dziób mierzy 17–17,8 cm, co odpowiada 75–77% długości całej czaszki! Jego pióra są w większości czarne o purpurowo-zielonym odcieniu z białym spodem ciała, wyróżniają się czerwone nogi i długi, ostro zakończony czerwony dziób. Oko okala czerwona skóra. Bociany czarne w naturze mogą żyć przynajmniej 18 lat. W niewoli znacznie dłużej (ponoć nawet do ok. 30). Podobnie jak bociany białe podejmują długodystansowe migracje w okresie od sierpnia do września. Zimowiska populacji europejskiej ulokowane są w tropikalnych rejonach Afryki Subsaharyjskiej. Przeciętna długość migracji to w zależności od obranej drogi od 5667 km do 7000 km, a średnia długość wędrówki, zależnie od trasy, wynosi 37 i 80 dni. Wędrując mogą dziennie pokonywać 500 km, ale nie codziennie – po kilku dniach męczącej podróży zatrzymują się na kilka dni, by odpocząć. W locie podczas wędrówki osiągają prędkość do 70 km/h, przeważnie jednak lecą z prędkością 20–40 km/h. Do Polski powracają na lęgowiska na przełomie marca i kwietnia. Choć zazwyczaj żyją samotnie lub w parach, to w okresie migracji i zimą zbierają się w stada liczące do stu osobników. Zamieszkują głównie mokradła, okolice rzek czy wód śródlądowych. Gniazda zazwyczaj umiejscowione są na dużych leśnych drzewach, najczęściej liściastych starodrzewach. Żywią się głównie małymi rybami, zjadają również płazy, niewielkie gady, ssaki i ptaki oraz bezkręgowce, dżdżownicowate i owady, między innymi wodne chrząszcze i ich larwy. Przeważnie bociany czarne żerują w wodzie, okazjonalnie na suchym lądzie. Brodzą powoli i spokojnie w płytkiej wodzie. Bociany czarne, w przeciwieństwie do blisko spokrewnionych bocianów białych, od których są nieco mniejsze, są płochliwe i skryte, unikają kontaktu z ludźmi. W Polsce bocian czarny podlega ścisłej ochronie gatunkowej i wymaga ochrony czynnej. Podlega ochronie strefowej, oznacza to, że wokół ich gniazd wyznaczane są strefy ochrony, a lokalizacja gniazd jest objęta tajemnicą.
Traszka grzebieniasta jest płazem ogoniastym z rodziny salamandrowatych. Raczej skromnie ubarwiona – grzbiet i boki ciała są ciemne, w kolorze od popielatego, poprzez brązowy i oliwkowy, do czarnego, pokryte ciemnymi plamkami, których układ jest cechą indywidualną każdego osobnika. Jako płaz jest zmiennocieplna i ma nagą skórę, przez którą zachodzi część wymiany gazowej i wydalania. Żyje stosunkowo długo – do kilkunastu lat. Dorasta do 15-18 cm długości. Samiec traszki w porze godowej ma charakterystyczny fałd skórny (grzebień na grzbiecie). Dorosłe osobniki migrują wczesną wiosną (od połowy lutego do końca kwietnia) i jesienią (od połowy września do połowy listopada). Potrzebują bowiem innych siedlisk do rozrodu a innych do zimowania. Do migracji na drugą stronę autostrady wykorzystują zbudowane na ich potrzeby przejścia pod drogą. Traszka grzebieniasta jest najbardziej wymagającą spośród traszek pod względem cech zbiornika i typu roślinności, w których żyje. Wybiera czyste, często zalesione siedliska wodne (stawy, zalane wyrobiska i żwirownie, brzegi jezior) niezbędne do rozrodu. Na lądzie zasiedlają ugory i nieużytki, łąki i pastwiska, obszary zalewowe i olsy, lasy iglaste, liściaste i mieszane, wyrobiska piasku, żwiru i kamieniołomy. Traszka grzebieniasta jest najsilniej spośród krajowych traszek związana ze środowiskiem wodnym – dorosłe osobniki mogą przebywać w wodzie nawet ponad 4 miesiące (średnio o miesiąc dłużej niż traszki zwyczajne).
Podczas budowy autostrady między Nowym Tomyślem a Świeckiem zadbaliśmy o stworzenie specjalnych zbiorników dla traszek, spełniających wymogi bytowania gatunku. Także dedykowany zespół ekologów i ekspertów ochrony środowiska czuwał nad bezpieczeństwem traszek żyjących w okolicy budowy. To właśnie między innymi te działania zostały docenione przez ekspertów Europejskiego Banku Inwestycyjnego jako wzorcowe pod względem poszanowania najwyższych standardów ochrony środowiska.
Lisy rude mogą żyć do 14 lat, jednak na wolności żyją znacznie krócej. Przeciętnie dorosłe lisy mają ciało długość do ok. 90 cm i mogą ważyć ok. 7 kg. Przemieszczają się z prędkością 6–13 km/h, a podczas biegu uzyskują prędkość 50 km/h. Znane z pięknego ogona, który ma długość ok. 50–60 cm. Lisy rude są zwierzętami terytorialnymi. Zazwyczaj zwierzęta te żyją w grupach rodzinnych – para rodzicielska i młode.
Są niezwykle zwinne i skoczne, mogą w skoku osiągnąć pułap ponad dwóch metrów, co pozwala im na przeskakiwanie ogrodzeń. Potrafią świetnie skakać, przeciskać się przez ciasne otwory, szybko skręcać. W utrzymywaniu równowagi pomaga im bardzo długi ogon. Świetnie pływają. Mają bardzo dobry wzrok i słuch, np. mogą usłyszeć pisk myszy z odległości 100 m. Ich zmysł powonienia jest dobry, lecz słabszy od węchu innych psowatych. Lisy rude są wszystkożercami i mają bardzo urozmaiconą dietę. Zwykle żywią się małymi gryzoniami, w drugiej kolejności sięgają po ptaki, zającowate i zwierzęta wodne. Potrzebują ok. 500 g pożywienia dziennie. W ich diecie pojawiają się również rośliny, zwłaszcza owoce. Lisy preferują polowanie wczesnymi porankami przed wschodem słońca lub późnym wieczorem.
Podczas polowania na zwierzęta myszopodobne, lisy najpierw dokładnie lokalizują zdobycz za pomocą słuchu, a następnie skaczą wysoko (na 2 metry) w powietrze. Stabilność skoku zapewnia ogon. Po wszystkim lądują wprost na swą oddaloną do 5 metrów zdobycz przednimi łapami.
Lisy wydają około 40 różnych odgłosów, w tym repertuarze znajduje się np. szczekanie (nie przypomina jednak szczekania psa) i krzyki. W świetle słonecznym oko lisa przypomina oko kota. Źrenice się mocno zwężają: wyglądają jak pionowa kreska. W ciemności się rozszerzają, robią się duże i okrągłe. Na terenach, na których współegzystują lisy i wilki, widziano lisy podążające za wilkami celem odkrycia wilczych skrytek z jedzeniem.